Czołgi Ciężkie

KV-1S  ([kiedyś]VI tier, [teraz]V tier, czołg ciężki, ZSRR)
Moim zdaniem czołg bez którego by się nie obyło. Zrobiłem go ze wzgledu na grę w kompaniach seniorskich. Jak dla mnie czołg dobry do zarabiania. Na nim się zatrzymałem i wydaje mi sie że dalej iść nie będę.

KV-85 (VI tier, czołg ciężki, ZSRR)
Zastępca naszego poczciwego KV-1S (został przeniesiony na V tier). Wygląd prawie taki sam. Najbardziej odczuwalna zmiana - jak już pisałem w jednym z postów - praktyczny brak depresji działa. Wydaje mi się, że bardziej użytecznym działem będzie na nim 100mm, niż 122 jak kiedyś na KV-1S. Dlaczego ? Działo 122mm na 1S miało przeładowanie około 13 sek. na 85 ma około 19 !! Dlatego lepiej jeździć z 100mm, które ma przeładowanie około 6 sek, DMG ok. 250. Czyli mniej więcej ten sam DMG w tym samym czasie - tyle, że w dwóch ratach :)


TOG II*(VI tier, czołg ciężki, Wielka Brytania)
Po długim czasie mogę ten czołg jakoś opisać. Można się domyślić, że wieeeeeeeeeelkim minusem tego czołgu jest właśnie jego wielkość :P
Ciężko się nim schować, dlatego jako ochronę lepiej wybierać budynki, zza których możemy delikatnie się wychylać. Tylko nie wyjeżdżajcie przodem !! Ten czołg ma za bardzo wysunięte gąsienice, więc po wyjechaniu możecie zostać unieruchomieni i rozstrzelani, a wasze działko na nic się nie zda, ponieważ będzie jeszcze schowane za budynkiem. Plusem jest oczywiście proporcjonalna do rozmiarów wytrzymałość. 1400HP na VI tierze to baaaaaardzo dużo :) Możemy przez to przyjąć sporo na klatę, bez obawy przed zginięciem. Działko nie jest jakieś miażdżące, ale robi DMG co się liczy :) i ma też wystarczającą penetrację. Można pomyśleć, jeśli rzuci mnie na ósemki to mam przechlapane... Nie ma co się tym zadręczać :) TOG ma losowania maksymalnie na VII tiery ! :) Czyli jest szansa 1/2 że będziecie gdzieś na topie w bitwie :)